"Ciekawa teza Tuska". Czarzasty o relacji państwo-Kościół
W tym tygodniu odbędzie się posiedzenie Sejmu, na którym zaplanowano pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy "o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych”. Chodzi o legalizację aborcji do 12. tygodnia ciąży. W inicjatywę zaangażowani są m.in. politycy Lewicy.
Współprzewodniczący Nowej Lewicy gościł w poniedziałek na antenie Radia ZET. Wśród tematów rozmowy pojawiły się m.in. relacje państwo-Kościół oraz zagadnienia związane z aborcją.
Czarzasty mówił w tym kontekście o punktach, które ewentualnie mogą łączyć jego formację z Platformą Obywatelską.
"Mam marzenie o państwie świeckim"
– Donald Tusk powiedział ostatnio, że bardzo brakuje mu takiego Kościoła w polityce sprzed lat. (…) To ciekawa teza. Znalazłem w historii taki moment, kiedy Kościół był w Polsce dzielony na toruński i łagiewnicki – powiedział Czarzasty, przypominając związki polityków PO z tym drugim. Jak zaznaczył, jemu natomiast nie marzy się "żaden Kościół w polityce".
– Mam marzenie, żeby Kościół był od polityki milion lat świetlnych, mam marzenie o państwie świeckim. Nie obrażam wiernych i wiary. Ale mam marzenie, żeby kler płacił podatki, nie handlował ziemią, był tak samo traktowany przez prokuraturę, że kler będzie płacił cła, że wyprowadzimy religię ze szkół – wskazał Czarzasty.
– Kler powinien być odseparowany od tego państwa. Nie chcę widzieć przedstawicieli kleru na uroczystościach państwowych, nie chcę widzieć w żadnych miejscach, w których go nie powinno być. Wiara jest wiarą, a państwo państwem – powiedział polityk.
– Jeśli pan Donald Tusk marzy o takim samym państwie świeckim – zapraszam. Wsiadamy do tego samego pociągu w tej sprawie – dodał.
Czarzasty: Tusk dojrzewa
Pytany o to, czy lider PO przejmuje narrację lewicy w zakresie np. aborcji, Czarzasty odparł, że to bardzo dobrze, bo oznacza, że hasła lewicy są bardzo atrakcyjne.
– Z tego wynika, że jak przejmiemy władzę w Polsce, to będzie łatwiej z progresywnymi tematami wchodzić i podejmować stosowne decyzje – podkreślił. W jego ocenie, Tusk rozumie coraz więcej z tego, "co się dzieje w nowoczesnym świecie". – Idzie we właściwym kierunku, trzymam za to kciuki – stwierdził parlamentarzysta.